ISBN 978-83-7864-142-1
Oprawa miękka
Liczba stron: 336
Wymiary: 140 x 200 mm
Rok wydania: 2018
Cena: 29,90 zł
Jean-Baptiste Estrade
Wyjątkowa książka świadka, konwertyty i gorliwego apostoła Matki Bożej.
Jean-Baptiste Estrade, był urzędnikiem podatkowym w Lourdes i jedną z pierwszych osób, które odwiedziły Grotę w czasie objawień. Wczesnym rankiem we wtorek, 23 lutego 1858 roku, podczas siódmego objawienia, sceptycznie nastawiony poszedł do Massabielle, towarzysząc swojej siostrze i jej przyjaciółkom. Będąc świadkiem ekstazy Bernadety, przeżył nawrócenie pod wpływem tego, co właśnie zobaczył:
„Nie potrafiłem się otrząsnąć z wrażenia. To nic, że Pani ze skały pozostała ukryta; czułem Jej obecność i byłem pewien, że Jej matczyne spojrzenie unosiło się nad moją głową. Czułem się wstrząśnięty na myśl, że oto ja, naśmiewca i pyszałek, zostałem dopuszczony przed Królową Nieba”.
Był świadkiem większości objawień, między innymi tego z 25 lutego, kiedy to miało miejsce odkrycie źródła wody, dzięki której wielu chorych otrzymuje łaskę uzdrowienia.
Bernadeta była częstym gościem w domu Autora i jego siostry. Dlatego właśnie Estradę zbierał wszystkie informacje bezpośrednio od młodej widzącej, od razu dokładnie je spisując. Na prośbę ojca R. Sempe z Massabielle, zdecydował się opublikować te notatki. Jego książka, dostępna we Francji w prawie trzydziestu wydaniach, stała się głosem docierającym w najdalsze zakątki kraju – tym bardziej wiarygodnym, że osobiste niechętne nastawienie autora na początku wydarzeń, o których opowiada, było wszystkim znane. Podobnie jak św. Tomasz, będąc początkowo niedowiarkiem, zobaczywszy i uwierzywszy, stał się nie tylko świadkiem, ale i gorliwym głosicielem kultu Niepokalanego Poczęcia. Wobec szyderstw, oskarżeń i prześladowań, Bernadeta znalazła w tym człowieku wsparcie i pomoc.
– Księże proboszczu, proszę uczynić mi zaszczyt i zapamiętać moje słowa: przyjdzie dzień, kiedy w stronę kaplicy w Massabielle wyruszy stąd uroczysta procesja z krzyżem na czele i rozwiniętymi chorągwiami, za którymi w uniesieniu świętej radości podążać będą księdza parafianie; ksiądz proboszcz w swoich najpiękniejszych szatach liturgicznych zaintonuje Sancta Maria, a ja będę szczęśliwy, odpowiadając Ora pro nobis.
W tym miejscu pozwolę sobie na dygresję, uprzedzając wydarzenia. Objawienia Matki Bożej zostały oficjalnie uznane i w ich miejscu wzniesiono kaplicę. 5 X 1872 roku potężna narodowa manifestacja religijna, pierwsza tego rodzaju, przywiodła do miasta Maryi prawie 25 000 pielgrzymów. O godzinie 2 po południu, przy dźwięku wszystkich dzwonów, proboszcz Lourdes wyruszył z kościoła i skierował się w procesji do Groty Massabielle. Szedł triumfalnie w szpalerze chorągwi, przysłanych ze wszystkich zakątków Francji. W jego orszaku znajdowało się 20 członków Zgromadzenia Narodowego. Ośmiu biskupów wyszło naprzeciw procesji z kaplicy, o którą prosiła Pani.
Gość księdza Peyramale, który przybył na tę okazję z daleka, szedł w procesji u boku swojego dawnego proboszcza. Wymienili oni porozumiewawcze spojrzenia, a wtedy proboszcz podniósł głos i zaintonował Sancta Maria, pielgrzym zaś, po trzykroć szczęśliwy, odpowiedział Ora pro nobis.
Czyż trzeba to mówić? Osobą, która wówczas w ogrodzie proboszcza wygłosiła tamtą przepowiednię, był nikt inny, jak świadek objawień piszący te słowa.
Fragment cz. I
Błogosławiony czas Objawień