Bóg wygrywa z rakiem. Świadectwa uzdrowień – Lynn Eib
Od 1 maja 1996 roku mam pracę, w ramach której słucham o nadziejach i lękach pacjentów, modlę się, by Bóg uzdrowił ich fizycznie, emocjonalnie i duchowo. Modlę się, by pobłogosławił każdego z nich i wierzę, że tak będzie. Pracowałam zarówno jako wolontariuszka, koordynując grupę wsparcia dla chorych na raka, jak i etatowa asystentka pacjenta w gabinecie onkologicznym. Trzymałam za ręce setki osób chorych na raka, słuchałam, gdy mówili o swoich lękach i widziałam, co daje im nadzieję. Patrzę na nowotwór – i każdą inną chorobę czy trudne przeżycie -jak na bardzo głęboki dół, ale wierzę, że miłość Boga jest jeszcze głębsza. Wierzę w to z powodu mojego własnego doświadczenia z nowotworem, a nie wbrew jemu – doświadczenia, które Bóg przemienił z udręki w błogosławieństwo dla innych. Czytaj dalej